Widzę Jolu, że Cię na skorupki wzięło. I spękania same wychodzą, nie trzeba się nad preparatami modlić :) Bardzo fajny ten motylek! Pozdrawiam serdecznie w tę jesienną aurę!
Rzeczywiście Marto wzięło mnie na skorupki. Fajna to zabawa a i wychodzi dość ciekawie :)..... dodatkowy plus to szlifować nie trzeba :D . Myślę, że to nie ostatnia rzecz, bo skorupek Ci u mnie dostatek :) Pozdrawiam cieplutko, bo dziś u nas już nie pada i zanosi się na ciepełko :)
Widzę Jolu, że Cię na skorupki wzięło. I spękania same wychodzą, nie trzeba się nad preparatami modlić :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten motylek!
Pozdrawiam serdecznie w tę jesienną aurę!
Rzeczywiście Marto wzięło mnie na skorupki. Fajna to zabawa a i wychodzi dość ciekawie :)..... dodatkowy plus to szlifować nie trzeba :D . Myślę, że to nie ostatnia rzecz, bo skorupek Ci u mnie dostatek :)
UsuńPozdrawiam cieplutko, bo dziś u nas już nie pada i zanosi się na ciepełko :)